Aktualności

Maratończyk, kod – 3.33.33

Maratończyk, kod – 3.33.33

Trójka, to jedna z najbardziej tajemniczych i najsilniejszych liczb w numerologii, mająca wiele symbolicznych znaczeń. Zatem, czy kumulacja trójek w biegach ma jakieś znaczenie, symbolikę dla bohatera dzisiejszego odcinka? Jurek P., vel Maratończyk, bo taką ksywkę sobie obrał całkiem trafnie i zasadnie, wszak maratony, to jego sposób na życie. Okrągły w cyfrze, bo 100-ny maraton Jurka P., nieprzypadkowo w królewskim Krakowie, również nieprzypadkowo w tym czasie, bo w 60-tym roku życia. Nieprzypadkowo z zadeklarowanym czasem, by na mecie ustrzelić: 3.33.33. Nieprzypadkowo w koszulce, tylko dla uczestników każdej z dotychczasowych edycji, a otrzymanej trzy lata wcześniej na jubileusz 10-go Cracovia Maraton. Po zakończeniu biegu za sprawą mediów wywiad-rozmowa dwóch Jurków, czyli Jerzego Skarżyńskiego (reprezentant Polski w Pucharze Świata i Europy w maratonie, zwycięzca Maratonu Warszawskiego z 1989 roku) i Maratończyka, kod – 3.33.33, była dla Jurka P. dopełnieniem tego 100-go. „Już teraz nic nie muszę sobie udowadniać…”, taką opinię z ust Jurka P. usłyszałem po przekroczeniu mety w dniu 18 maja 2014 roku, a jednak magia trójek zadziałała. Kolejne maratony, kolejne magiczne czasy: 3.33.33 i tak przez kolejne lata. Jurek P., to równocześnie jeden z filarów klubu, bo główny założyciel 40-latka Tychy, więc w klubie od zawsze i zapewne… na zawsze. Mapka obrazująca dukty leśne wokoło Jeziora Paprocańskiego, taka do użytku wewnętrznego klubowiczów z podanymi odległościami w metrach poszczególnych odcinków, to produkt Jurka P., tak bardzo pomocny w początkowych latach działalności naszego klubu. Wyniki, czasy, miejsca na mecie, to nierozerwalna składowa każdych zawodów biegowych w ramach naszego klubu, bo sport, to rywalizacja o najlepsze miejsce, najlepszy czas, co trzeba zapisem zarchiwizować. Tabelki, te sporządzane ręcznie po każdych zawodach, były zaczynem pod finalną całość pisaną przez Jurka P. już na komputerze i drukowane jako oficjalne wyniki na zakończenie kolejnego sezonu biegowego. Kartki formatu A-4 początkowo zapisane czarno-białym drukiem, by po pewnym czasie przejść na kolor, to benedyktyńska praca Maratończyka z odległych lat, a wręczana każdemu zainteresowanemu na imprezach zakończeniowych poszczególnych sezonów. Tak było do czasu, bo zdobycze techniki, a za nimi Jurek P. jako wyrazisty technokrata zadbał o stronę internetową Klubu Biegowego 40-latek Tychy, a nieco później o profil facebookowy. Takim sposobem Maratończyk z kodem 3.33.33 stał się Administratorem działań strony klubowej i Facebooka, jednocześnie ułatwiając klubowiczom kontakt wzajemny i przepływ informacji o danych zawodach. Takim sposobem Administrator wstawia obecnie w „aktualnościach” strony klubowej informacje, komunikaty, życzenia okolicznościowe, okraszając każdorazowo tekst stosownym zdjęciem lub obrazem. Natomiast w zakładce „wyniki” umieszcza czasy, czyli wyniki z poszczególnych zawodów, które tworzą klasyfikację końcową danego sezonu. Okoliczność 25-lecia klubu, do której Maratończyk przygotowywał się już znacznie wcześniej, by zdążyć na czas z wydrukiem opracowanej przez siebie książki z pokaźną galerią zdjęć pod tytułem: „40-latek Tychy” 25-lecie. Tak powstała unikatowa, więc cenna pamiątka dla klubowiczów i nie tylko. Koszulki klubowe, szczególnie te ostatnie na 30-lecie 40-latka, to udział Jurka P. w projekcie graficznym produktu finalnego. Silne wsparcie, to emocjonalne, jak i liczne udziały w imprezach klubowych Grażyny, żony Jurka P., to dodatkowy handicap dla naszego kolegi, którego cechuje siła spokoju, tak bardzo przydatna w biegach. Maratończyk, zarówno biegowo jak i w działaniu, to lokomotywa naszego klubu, która całą parę kieruje na koła z pominięciem gwizdka. Jurek P., to nie tylko łowca maratonów z geografią wykraczającą daleko poza granice kraju, ale równocześnie łowca szczytów górskich: „Korony Gór Europy”, jak i szczytów na innych kontynentach. Wyprawy górskie organizowane w różnych porach roku, gdzie umiejętność jazdy na nartach lub wykorzystywanie desek do innego celu jest niezwykle przydatna, co przedstawia jedno ze zdjęć umieszczonych na Facebooku.
Maratończyk, Administrator, kod - 3.33.33, siła spokoju, to synonimy wiernie oddające osobowość bohatera dzisiejszego odcinka.
c.d.n. za tydzień
Witos

Powrót do aktualności