Archiwum relacje startow w 2012
Relacje z biegów w 2012 roku
Długo czekaliście na informacje o naszych startach chyba sroga zima mnie uśpiła ale już idzie wiosna i czas do działania. Startów nie ma za wiele i tylko na naszym podwórku. W IV i V crosie na ponad 80 startujących połowa to 40 -latkowie mowa o klubie a nie wieku i tu można zauważyć że prym w klasyfikacjach wiekowych przewodzimy, aż mam zazdroszczą ale co tu pisać tylko trening czyni mistrza. Kto nas reprezentował ma zewnątrz it. Józio Wielgos trzy razy startował w Gliwicach na biegu z biegiem zimy raz mu pomagał Seba Wika i tu należą się podziękowania. W dniu 3 marca Marek Pawlak i dzielny Miecio Górecki wybrali się do Szklarskiej Poręby gdzie startowali w biegu na dystansie 50 km ale na nartach i ten bieg ukończyli tylko nie wiem w jakiej formie ale to nie ważne ale odwagi wola dała im sukces dobiegnięcia do mety , ja wam gratuluje i chyba wszyscy co uprawiają jakiś sport. Sezon biegowy się zaczyna i już widzę naszych klubowiczów zgłoszonych na zawody , będzie co pisać. Pozdrawiam
Najpierw uśpiła mnie zima a teraz awaria komputera a jest co pisać to zaczynamy: trochę zaległości 3. marca Jarek Kocur reprezentował nas w Gliwicach w biegu na 10 km. 17 marca mocna grupa wybrała się do Brzeszcz na bieg i marszu NW o Złote Gacie , gaci nikt nie wygrał ale w kategoriach były pudła Grażyna Kaszuba 2 miejsce w rajdzie , Wiesio Książek i Andrzej Wrzesiński 3 miejsca , Jacek Kurek był pierwszy ale reprezentował swój zakład w Tychach a startowali jeszcze Krysia i Janusz Mzykowie , Wiesiek Brodacki , Sebastian Wika i moja skromna osoba. 24 marca jako jedynak Łukasz Lubowicki startował w Półmaratonie Ślężańskim a następnego dnia wybrał się do Żywca gdzie znowu przebieg półmaraton ale jak się szykuje na ultra maraton to nic dziwnego . W Żywcu biegali jeszcze Mietek Górecki i Jasiu Zemła. Nie mam Jeszcze wyników z perły paprocańskiej ale wiem że startowała tam duża grupa naszych klubowiczów ,jak będą wyniki to się pochwalimy. Szkoda że Prezes nie reprezentował klubu 40-latka bo 3 miejsce w hokeju na lodzie nie mylcie z trawą w Polsce ??? . 25.marca na XVII Perle Paprocan wystartowało naszych 17 członków w tym dwoje debiutantów witamy w naszym gronie Edytę i Zbyszka Łazarz . Gratulacje dla Piotra Pawłowskiego za pierwsze miejsce w półmaratonie , prawie na każdym dystansie nasi w czołówce Joasia Ryniak w rajdzie NW , Zdzisław Ptak w biegu na 28 km. i Marek Stasiak na dystansie 14 km. Gratulacje . Perła Paprocan była 18 startem gdzie brali udział 40-latkowie od początku roku .
Mija kolejny tydzień a my zapisujemy nasze starty Miecio Górecki jako nasz jedynak startował w Chorzowie na dystansie 15 km w Silesia Eco- Run. My ścigaliśmy się w Tychach na ostatnim crosie 44 naszych członków walczyło dzielnie o pudła i to z powodzeniem . W końcowej klasyfikacji 21 naszych będzie odbierało nagrody na zakończeniu w dniu 22.kwietnia br. Gratulacje.
Sezon się rozkręcił na dobre , patrząc na wyniki nasi startują ale mniej jak w ubiegłym roku. Znów zaskoczył mnie Łukasz Lubowicki bo startował 1 kwietnia na półmaratonie w Poznaniu .14.IV. w Częstochowie na dystansie 10 km. startowali Wiesio Książek który był 2 w swojej kategorii , a taki skromny a pudła zalicza , Andrzej Wrzesiński 1 w kategorii wiekowej gratulacje , a biegali jeszcze Wiesiek Brodacki , Rafał Wrzesiński i Paweł Kosek ale nie reprezentował w tym biegu nasz klub. 15.IV. na 5 Półmaratonie Dąbrowskim w Dąbrowie Górniczej reprezentowali nas Jarek Kocur i Sebastian Wika. Pozdrawiam
Ubiegły tydzień miną pod znakiem naszych startów. Duży sukces odniosła nasza koleżanka Sabina Rzepka na mistrzostwach Europy w triathlonie zajęła 4 miejsce w swojej kategorii a startowali tam Jasiu Podowski i Armand Surwiło. Na naszym podwórku w Krakowie na rolkach maraton przejechali Marek Pawlak i Miecio Górecki , który z roku na rok nsię poprawia. Dzień póżniej23 kwietnia maraton w Krakowie ale już przebiegli Jurek Plewniak, Łukasz Lubowicki i Wiesio Brodacki W XIX Biegu Korfantego na trasie Katowice - Siemianowice dzielnie walczył Marcin Gajda. Większość nas rzucała kulkami na Paprocanach a efekty tego rzucania każdy zna , a najbardziej to ja ??,czekam na wiadomości od Jacka Kurka i Stasia Witkowskiego bo też startowali ostatnio gdzieś w Europie. Pozdrawiam
Zacznę relacje z startu Jacka Kurka w maratonie w Freiburgu a na naszym podwórku startowaliśmy w Cieszynie gdzie biegali Andrzej Wrzesiński z synem Rafałem i Wiesiem Brodackim . Andrzej nie załapał się na pudło ale powetował straty zajmując 3 miejsce w swojej kategorii w Raciborzu na dystansie 10 km. a biegali tam jeszcze Jacek Nitka i Rafał Wrzesiński . o Krapkowic wybrał się tylko Wiesiek Brodacki . 3 maja do Bytomia pojechali i zaliczyli pudła w biegu Konstytucji Orlicki Stasiu 1 miejsce , Kaziu Adamczyk 2 miejsce i Jasiu Podowski 3 miejsce w swoich kategoriach. Największa grupa naszych biegaczy startowała w Katowicach w maratonie i półmaratonie w afrykańskich warunkach 12 naszych przebiegło maraton i 5 półmaraton . Na pochwałę zasługuje Ewelina
Majewska-Howis która w debiucie przebiegła w czasie powyżej 4 godzin, ja uważam że wszystkim uczestnikom należą się podziękowania za ambicje i wytrwałość Januszowi Mzykowi , Jasiowi Zemła i Stasiowi Witkowski. Najlepszy z naszych był Piotrek Pawłowski a biegali Lubowicki Łukasz,Jurek Plewniak, Ptak Zdzisław, Muszer Witek, Grześ Burzawa, Sebastian Wika i Miecio Górecki . Połowę maratonu przebiegło Bal-Burzawa Renia Burzawa Piotrek, Brodacki Wiesiek, Kosek Paweł i Kaziu Hryszko. Gratulacje od wszystkich nie startujących ale kibicujących.
Ostatnia sobota - niedziela przyniosła dużo wrażeń .Liczna grupa kibicowała Piotrowi i Oli w starcie na nowej wspólnej drodze życia - powodzenia. Ci co nie byli dołączają się do życzeń. Mamy kilka startów i tak Marek Pawlak i Mariusz Ryniak wybrali się do Gliwic na zawody dwudniowe na orientacje , biegali .jeżdzili na rowerach , rolkach a także pływali na kajakach są bardzo zadowoleni z swojego startu. Do Skawiny wybrali się Wiesio Brodacki i Łukasz Lubowicki gdzie biegali na dystansie 10 km. niestety samochodu nie wylosowali. Andrzej i Rafał Wrzesińscy pobiegli w Pawłowiczkach koło Kędzierzyna i stawali na pudłach w swoich kategoriach na 2 i 3 miejscu. Żeby było mało to nasi seniorzy Irena i Morian Saganowie wybrali się do Katowic na rajd Nordic Walking gdzi startowali w ramach półmaratonu. Pozdrawiam.
Myślałem że starty w ubiegłym tygodniu to tylko Tychy ale się myliłem i to dobrze .W sobote J. Wielgos tak polubił Mysłowice gdzie biegał pod hasłem Dbam o siebie, żyje zdrowo a Stasiu Orlicki wybrał się do Zabrza i jako lokalny patriota reprezentował Rudze i tak trzymaj. Bardzo mnie zaskoczyła wiadomość od Łukasza Lubowieckiego który zaliczył kolejny w tym roku maraton na trasie Lubaczów - Jaworów chyba to już po stronie Ukrainy, oglondałem zdjęciai czytałem opinie startujących bardzo ciekawa impreza. My na naszym terenie w imprezie Polska Biega znowu pokazaliśmy że nie tylko biegamy ale co do nas należy zorganizujemy. Na 117 dorosłych uczestników 40 to nasi klubowicze a wyniki mówią same za siebie . Na 600 m wggrała Natalia Jastrzębska , w rajdzie MW Asia Ryniak i Irena Sagan na pudle tylko niestety baz nagród i pudła w biegu na 10 km. Marcin Gajda nie dał szans nikomu i wygrał jadynie nasz młody Paweł Kosek długo z nim trzymał a Stasiu Orlicki już jako 40 - latek był trzeci . Dziękuje wszystkim moim współorganizatorom za zorganizowanie imprezy po biegu. Pozdrawiam.
Tempo naszych startów nie słabnie it. Heniu Górak przebywa nad naszym morzem i dobrze nas zareklamował w Sianowie k/Koszalina gdzie w biegu na 15 km był 3 w swojej kategorii. Do Bielska wybrała się 23 osobowa grupka jak zwykle z Prezesem na czele i była widoczna Marcin Gajda na 1014 startujących był 20 i otrzymał nagrodę bo to był już XX Bieg , Zdzisiu Ptak okazał się najlepszym pracownikiem biegającym fiata i reprezentował nasz klub . Największy sukces wybiegał Wiesio Książek który w swojej kategorii był 2 . Z pań najszbsza była ta najmłodsza Ewelina Majewska-Howis. Na szacunek zasługuje J. Plewniak bo zaliczył wszystkie 20 biegów - gratulacje.
Jak już tradycja mówi nie wszyscy lubią się chwalić swoimi startami ale ja staram się szukać i szukać i coś znajduje.19 V. do Żyrowa na duathlon wybrali się Kaziu Adamczyk 3 miejsce w kategorii , Jasiu Podowski 1 miejsce ,Jarek Kocur 1 miejsce i Rafał Rakoczy i jak o takich wynikach nie pisać. 1 VI do Siemianowic Śląskich wybrał się Sebastian Wika i biegał w Ekologicznym Nocnym Biegu Godzinnym i nabiegał 11 781 m . My na własnym terenie współoranizowaliśmy III Piknik im. Jana Dery. Impreza wypadła dobrze a małe wpatki się zdarzają to dopiero 3 raz a np. Bielsko robiło już 20 raz i nie unikli krytyki.Widać że wśród biegaczy też znajdują się pisarze.Organizacja organizacją a starty startami i było nas widać na trasie biegu nie tylko na obstawie ale i w biegu. Bardzo się cieszyłem że w czołówce biegł Marcin Gajda który był 2 w generalce a pudła jeszcze zaliczyli Piotrek Pawłowski i Jasiu Podowski. Uwaga do Rudawy zgłosiłem 3 drużyny tych co mieli opłacone startowe i zgłoszeni jako 40-latek bo takie są wymogi organizatora. Życzę powodzenia i sportowej walki na trasie półmaratonu. Pozdrawiam.
Kolejne starty i sukcesy naszych klubowiczów , do Rudawy na półmaraton wybrała się 17 osobowa reprezentacja klubu choć żałuję że nie wszyscy pod naszym sztandarem proszę jeśli sponsor pozwala piszcie na zgłoszeniu nazwę klubu a wyniki pierwszej drużyny dały 6 miejsce i sławę klubu na małopolsce dziękujemy. Gratulacje dla Dagmary Poskonka za debiut w tak trudnym biegu . Skład drużyny : Ewelina Majewsko - Howis , Heniu Górak , Marcin Gajda , Łukasz Lubowicki i Zdzicho Ptak. Samochodu nikt z naszych nie wygrał wrucili swoimi. J. Wielgos tym razem wybrał się do miejscowości Kozy gdzie zmierzył soje siły w biegu górskim. Pozdrawiam
Tydzień za nami i znów pasmo startów i sukcesów . W Tychach pod Żyrafą nazwe mogli już zmienić bo to takie poczciwe zwierzątko bawili się wszyscy od dzieci do dorosłych, chyba o następców biegania nie musimy się martwić tak trzymać. Nasza pomoc jest widoczna tylko czy inni to widzą . Na całej trasie o bezpieczeństwo biegających dbali klubowicze a jeszcze 10 wystartowało a Marcin Gajda był pierwszy w generealce. Jak by było mało już w niedzielę startujemy w morderczym czwórboju gdzie bieg , rower i kajak nie są nam obce jest to bardzo wyczerpujące pomieszanie dyscyplin sportowych tylko dla odważnych szkoda że tak mało startujących zapraszam za rok - odwagi. Nie tylko w Tychach startowaliśmy, Heniu Górak i Wiesio Brodacki biegali 10 km. w Nysie na 2 Biegu ulicznym, a Jasiu Podowski zmierzył swoje siły z Górą Stożek gdzie startował w biegu górskim. Do zobaczenia na trasach biegowych. Pozdrawiam.
23 czerwca Jarek Kocur wybrał się do Czech gdzie startował w Czeskich Bolatnicach w triathlonie przepłyną 400 m, rowerem przejechał 30 km. a biegiem 7 km. na 85 startujących był 15 gratulujemy . Dzień pożniej Rafał Witkowski wystartował w trathlonie Pogoria w Dąbrowie Górniczej i miał dystans do pokonania 500 m- pływanie , 18 km - rower , 5 km bieg i zapewniam was że nie był ostatni i chyba to jego debiut . Jak widać zaczynamy uprawiać inne dyscypliny sportowe to cieszy. 13 osobowa grupa wybrała się do Pszczyny na pierwszy bieg na dystansie 10 km a najlepszy z naszych okazał się Marcin Gajda , i co ciekawe wreszcie pojawił się na starcie Jacek Nitka i co gorsze pokonał mnie przed samą meto z czego się cieszę . Impreza bardzo udana widać było zaangażowanie władz Pszczyny - dziekujemy i do zobaczenia za rok. Jak by było mało startów do Bukowna wybrali się Wiesiek Brodacki i Stasiu Orlicki gdzie biegali na 10 km w biegu ulicznym. I tak poza marginesem oglądałem wyniki z Pszczyny i Bukowna i co stwierdziłem że nasi wschodni biegacze potrafią startować w 2 biegach w jeden dzień i wygrywać . Ciekawe jak to robią.
Wracam do startów w ubiegłym tygodniu , w Pszczynie nikt z naszych starszych nie stał na pudle ale naszego honoru bronił Igorek Ryniak ,który był 2 w swojej kategorii gratulujemy i dziękujemy. Do Boguszowa w Sudetach wybrali się nieco starsi i tak Łukasz Lubowicki biegał na dystansie 72 km gdzie wybiegał w tak morderczym dystansie 5 miejsce na 30 startujących i był pierwszy w swojej kategorii oraz Jurek Plewniak który zaliczył kolejny maraton tym razem górski gratulujemy i podziwiamy. W ostatnią sobotę do Mysłowic wybrali się Irena i Marian Saganowie oraz Józek Wielgos gdzie startowali w grand prix Mysłowic . Do Pogórza k/Skoczowa pojechała 4 osobowa ekipa a najlepiej wypadł Andrzej Wrzesiński który był 2 w swojej kategorii wiekowej a startowaliśmy o godzinie 18 00 przy temperaturze 32 stopniach gorąca to nie dla mnie .Za tydzień zrobię małe podsumowanie naszych startów w pierwszym półroczu a jest tego sporo bo mamy 61 startów które odnalazłem i co mi zgłoszono. Przypominam o niedzieli jak na razie nikt się do mnie nie zgłosił w sprawie pomocy przy obstawie zawodów. Pozdrawiam.
Drugie półrocze zaczynamy od mocnego startu , do Imielina na XIX Cross wybrała się osimio osobowa grupa gdzie biegała na dystansie 20 km w upale a najlepiej wypadł Marcin Gajda który był 3 w swojej kategorii wiekowej 19 start zaliczył Henio Górak ma wszystkie starty a za rok 20 . Na nocny półmaraton do Rybnika wybrali się Sebastian Wika i nasz Piotrek Pawłowski który na 569 startujących był 5 tylko wyprzedzili go biegacze za wschodniej granicy w kategorii był 3. W niedzielę 8 lipca w tyskim triathlonie gdzie 20 osób zabezpieczało trasy 9 wystartowało w tak morderczych zawodach a na pudle staneli Ewelina Majewska-Howis , Jarek Kocur który był najlepszy z naszych panów oraz Kaziu Adamczyk i Jasiu Podowski jak widać nie ma takich zawodów gdzie nas nie ma.
Jesteśmy w połowie roku i czas na krótkie podsumowanie. 61 startów w różnych zawodach biegowych , rowerowych , rolkowych , pływających i narciarskich i jak widać gama dyscyplin się powiększa. Kto startował najwięcej pod sztandarem klubu i tak wśród pań prym wiodą Krysia Mzyk , Irena Sagan , Ewelina Majewska-Howis , Tereska Stukator i Grażyna Kaszuba ,a panowie to Józek Wielgos , Łukasz Lubowicki ,Andrzej i Rafał Wrzesiński , Sebastian Wika i Wiesiu Brodacki w sumie startowało 24 pań i 59 panów. Kto stawał na przysłowiowym pudle i tak Ewelina Majewska-Howis 3 razy , Andrzej Wrzesiński - 7 , Piotrek Pawłowski - 5 , Wiesiek Książek - 5 ,w sumie na pudle stało 9 pań i 24 panów nie piszę zawodniczka czy zawodnik bo to chyba dotyczy zawodowców.W tym roku na rynek startów w klubie wciska się triathlon do etatowych triathlonistów K. Adamczyk , J. Podowski dołączają Jarek Kocur, Rafał Witkowski , Marek Stasiak czy Wilczewski Tomasz. Jak wyglądamy w startach maratońskich i tu Łukasz Lubowicki nie daje nikomu szans bo ma zaliczone 3 maratony i jeden bieg górski na dystansie 72 km. Gratuluje wszystkim startującym a drugie półrocze zapowiada się jeszcze lepsze . Pozdrawiam.
Chyba już żyję wyjazdem na pomorze że tak długo nie pisałem o naszych startach . Ostatnio pisałem o triathlonie a tu znów niespodzianka bo nasza młoda elita w osobach Jarek Kocur , Marek Stasiak i Tomek Wilczewski brali udział w zawodach u naszych południowych sąsiadów Czechach. Na naszym terenie do Jelesinej na bieg na dystansie 10 km. wybrali się Wiesiek Brodacki , Sebastian Wika , Stasiu Oelicki , Rafał Wrzesiński i Andrzej Wrzesiński który był 3 w swojej kategorii. Pisałem że Józek Wielgos ma najwięcej startów w naszym klubie i dalej nie odpuszcza w sobotę startował w Istebnej gdzie zaliczył swoje pierwsze pudło był 3 w swojej kategorii gratulujemy a w niedzielę wybrał się do Czeladż gdzie biegał na dystansie 5 km. Mam taką uwagę odnosinie wyjazdów na zawody dobrze by było pisać informację że wybieram się na zawody i dysponuje wolnymi miejscami w samochodzie , koszta będą mniejsze a i tłok na drogach też mniejszy mamy stronę gości i tam pisać . Do zobaczenia za 3 tygodnie napiszę o naszych startach i co Prezes zostawił w moich rodzinnych stronach napewno zaciągnę języka . Pozdrawiam.
Powroty ciężkie ale jak miło wspominać o tych dniach a jeszcze bardziej jak zobaczyłem w intrnecie gdzie startowaliśmy i tak:22 lipca J.Wielgos wybrał się do Koniakowa gdzie biegał na górę Tyniok i to z takim wynikiem że był pierwszy w swojej kategorii . 28 lipca będąc nad morzem wystartowałem na 10km. w miejscowości Dżwirzyno biegnąc 4 km po plaży i to było bardzo mordercze ale przyjemne. 29 lipca z okazji 60 lecia KWK Wesoła odbył się bieg i szkoda że tylko J.Wielgos tam startował. W tym samym dniu mocna grupa wybrała się do Gilowic gdzie startowała w I Zbójnickim Biegu i to z powodzeniem bo A. Wrzesiński i J. Podowski wybiegali w swoich kategoriach pudła , a startowali tam jeszcze K.Adamczyk, J. Kocur i R. Wrzesiński. Do Jaworzna na 15 w dniu 4 sierpnia pojechali J. Kurek , S. Orlicki , W. Brodacki , J. Podowski , F. Mielniczuk i J. Zemła jak zwykle bieg ciężki w upale tym bardziej wielkie gratulacje za jego ukończenie. J. Plewniak jak tradycja mówi nie odpuszcza maratony i wybrał się w góry gdzie przebiegł IV Maraton Karkonowski gratulacji . Jak co roku w lipcu grupa biegaczy w Bytowa na pomorzu organizuje bieg do Częstochowy i zaprasza biegaczy z całego kraju do wspólnej sztafety i w tym roku nasz klub reprezentowali J. Wielgos i S. Orlicki dzieki . Pozdrawiam. Nasz fotograf Jasio Mzyk z Krysią wypoczywają w górach i zdjęcia dołączy po powrocie dobrej pogody życzymy .
Lato a startów mamy sporo co będzie jesienią ale to dobrze. Zaczynamy , Henio Górak wybrał się na Dolny Śąląsk gdzie w miejscowości Henryków startował w półmaratonie , Wiesiek Brodacki też w tych rejonach tylko w Brzegu biegał w Biegu Piastów Śląskich Na naszym terenie Artur Goraus tylko pod innym szydem walczył w VIII Biegu Katorżnika w Lublińcu biegał w grupie 142 zawodników i był 18 gratulujemy. Irena i Marian Saganowie wybrali się do Mysłowic gdzie zaliczyli rajd NW na dystansie 6 km.
Ostatnia sobota i niedziela upłyneła pod dyktando startów i sukcesów naszych klubowiczów. Do Międzybrodzia Żywieckiego wybrali się Sabina Rzepka i Jarek Kocur gdzie startowali w triathlonie górskim , mieli do przepłynięcia 1 km , rower to dystans 25 km i bieg 1o km , Sabina była najlepsza wśród pań a Jarek był 8 na 60 startujących. Do Ustronia na bieg romantyczny parami wybrało się 3 pary i tak się pomieszali że Terenia Stukator dorwała Jasia Mzyka i wygrali swoją kategorie , Krysia Mzyk wybrała Stasia Orlickiego a Sebastiam Wika biegł z Ewą chyba nową członkinią klubu. Irena i Marian Saganowie tak polubili Mysłowice ,że kolejny raz startowali w zawodach pod nazwą "Biegowisko". Pozdrawiam i do usłyszenia za tydziń bo nasi orły wybierają się do Wałbrzycha na półmaraton.
Jeśli ktoś myśli że my nie biegamy tylko się bawimy to niech czyta. 25 sierpnia 4 naszych śmiałków wybrała sią do Jaworzna na triathlon gdzie startowali na dystansach pływanie 400 m, rower 10 km , bieg 3 km .Na 150 startujących najlepiej spisał się Jarek Kocur a startowali Marek Stasiak , Łazarz Zbigniew i weteran Kaziu Adamczyk. W tym samym dniu J.Wielgos wybrał się do Chorzowa gdzie startował w IV Biegu do Słońca na dystansie 10 km. 26 sierpnia to starty w Wałbrzychu w półmaratonie jak pisałem tydzień temu że nasze orły tam jadą i się nie myliłem bo same sukcesy Andrzej Wrzesiński pierwsze miejsce w kategorii , Jacek Kurek pierwsze miejsce w kategorii i Piotrek Pawłowski najlepszy z klubu i 3 miejsce w kategorii i biegał z nimi Sebastiwn Wika i jak widać po wyniku też się poprawił. W tym dniu do Mysłowic wybrali się Irena i Marian Saganowie stali przedstawiciele naszego klubu gdzie biegali w ramach cyklu biegowego pod nazwą "Biegowisko" Wszystkim gratuluje i dziękujemy za reprezentowanie klubu i miasta . Pozdrawiam . A propo bieganie to naprawdę piękna zabawa , pamiętajcie o sobocie bo nasi jubilaci czekają .
Nie wiem od czego zacząć tyle startów , ale po koleji . W dniach 29 sierpnia do 1 września Franek Mielniczuk biegał w Zamościu w czteroetapowym biegu na dystansie 100 km Pamięci Dzieci Zamojszczyzny Franciszku gratulujemy ukończania tak morderczego biegania. 1 września to starty III Bieg Uliczny 15 km w Brzeszczach startują Stasiu Orlicki i Sebastian Wika do Mysłowic na Biegowisko wybrali się jak zwykle Irena i Marian Saganowie gdzie pokonali dystans 7 km. My na swoim terenie rozpoczeliśmy nowy sezon w biegu jubilatów Wiesia i Jasia nie pisz ile im szczeliło bo tak młodo wyglądają i dla każdego pokonaliśmy dystans 2 razy po 6 km. i tu najlepsza panią była Tereska Stukator a panów Paweł Kosek. 2 września to starty , Blachownia 8 km Andrzej Wrześniski zajmuje 3 miejsce w kategorii wiekowej a biegał tam jeszcze Rafał Wrześniski .Do Żywca na triathlon wybrali się Kaziu Adamczyk ,który zalicza pudło 3 miejsce w kategorii i Jasiu Podowski , a mieli do pokonania pływanie 600 m , rower 15 km i bieg 3 km. Tyle na dziś jutro ciąg dalszy.
Wracam do tyłu z naszymi startami i tak w sierpniu Benia Należniak startowała w 2 biegach na Słowacji w miejscowości Rajech i Żylinie . Miecio Górecki jak przystało na rolkach pokonał maraton w Gdańsku. W naszym klubie biega z nami nasz kolege Brago Boroja , przysłał mi wszyskie starty w tym roku i wam powiem że zamówiłem i nie wiem co napisać ale Brago Polacy swój język mają i jestem szczęśliwy że jesteś naszym kolegą. , a Wy czytajcie i dumajcie . Brago w tym roku przebiegł 20 maratonów i 1 ultra. Do ciekawostek należą maraton w Prywidzy na Słowacji gdzie zawodnicy biegali w szkole po korytarzu a jedno okrążenie miało 137 m oraz e Czeskich Budziejowicach gdzie w podziemnych garażach pokonywali pętle o długości 660 m. Jeszcze raz was proszę o przesyłanie mi waszych startów co zaoszczędzi mi czas na wyszukiwanie . Pozdrawiam i do zobaczenia w Krynicy. Apeluje do wszystkich którym zależy na bieganiu o włączenie się do pomocy przy organizacji Tyskiego PÓŁMARATONU .
No to teraz sobie poczytacie. W dniach od 7 do 9 IX w Krynicy odbył się III Festiwal Biegowy i tam nas nie zabrakło . Zacznę od tego biegu który wymagał największej walki i woli 100 km w trudnym górzystym terenie gdzie zawodnicy przebiegali przez 7 dolin nas reprezentował Mariusz Ryniak zajmując 76 miejsce . Czekaliśmy na niego na mecie a kończył bieg w asyście syna Igora.Wspaniały wyczyn gratulacje. Na maraton wystartowali reprezentując w tym dniu nasz klub Lubowicki Łukasz , Świętek Tomasz i Stasiu Witkowski a biegali jeszcze Artur Smotryk , Plewniak Jórek, Franek Mielniczuk i Drago Boroja wszyscy go ukończyli. Na 33 km gdzie startowali wcześnie rano wystartowali Zdzisław Ptak który był 13 w generalce , Henio Górak 2 miejsce w klasyfikacji wiekowej i Wiesiek Książek. 10 km tz. życiowa dziesiątka pokonali Paweł Kosek jako Tychy , Stasiu Orlicki na mecie wglądał na reprezętanta KWK Szczygłowice, Łukasz Lubowicki , Bogdan Kaszuba , Szkoła Marcin Janusz Mzyk , Paluszkiewicz Wiesiu Jacek Nitka i Drago Boroja a wśród pań Tereska Stukator, Benia Należniak , Iza Szkoła -Dworak , Grażyna Kaszuba , Krysia Mzyk Mzyk-Świętek Paulina i Grażynka Iglikowska - Plewniak. Bieg kobiet zaliczyli Tereska Stukator , Joasia Ryniak , Krysia Mzyk , i Lubowicka Ania . Giełdową mile pokonali Jasiu i Krysia Mzykowie i Tereska Stukator . W ramach festiwalu odbyły się mistrzostwa Polski w górskim rajdzie NW i ku maszemu zadowoleniu wystartowali Joasia Ryniak i nie uwierzycie nasz Prezes Krzesiu Bieda i jeszcze większej sensacji Józek Gospodarek. W biegu dzieci uczestniczyli pociechy z rodzin Ryniaków i Lubowickich. Impreza udana wybieram się tam za rok i mamawiam chętnych do wyprawy i startowania . IX odbył się pierwszy bieg na 10 km w Orzeszu gdzie startowali Rafał Wrzesiński który był 2 w swojej kategorii a biegali tam jeszcze Wiesiek Brodacki , Tomasz Wilczewski , Marek Stasiak i Andrzej Wrzesiński. Jak widać było tego dużo ale może jeszcz ktoś zgłosi swój start . Do zobaczenia.
Przepraszam że tak zwlekałem z informacjami o naszych startach ale parę dni przebywałem w szpitalu jest dobrze więc zaczynamy. 15 IX Stasiu Orklicki nocą biegał na Górę Żar a było mu mało to w niedzielę pojechał do Wadowic gdzie zaliczył półmaraton zajmując 2 miejsce w swojej kategorii. Do Wrocławia na 30 maraton Hasco-Lek wybrali się i go pokonali Kaziu Hryszko i Sebastian Wika - gratulujemy. Tychy to pierwsze w historii miasta takie biegowe zawody tylu startujących tylu organizatorów i My 40 - latkowie byliśmy wszędzie w biurze zawodów na trasie biegu a jeszcze 17 naszych przebiegło półmaraton a siedmiu 10 km. no i na pudłach nas nie zabrakło a stawali Agnieszka Pyrsch , Benia Należniak ,Piotr Pawłowski , Wiesio Brodacki , Wiesio Książek był pierwszy w swojej kategorii a taki skromny , Jacek Kurek , Marcin Gajda , Andrzej Wrzesiński i Henio Górak. Patrząc na przyszłość musimy dawać organizatorą jakiś czas a nie wszystko na ostatnią minutę ja osobiście do północy odbierałem telefony od niezdecydowanych i mających kłopoty w szybkim reagowaniu a jeszcze w niedzielę też kilku się obudziło. Patrzmy na organizatorów i koszty jakie ponoszą organizując taką imprezę sportową .To tak na zapas bo też wybieramy się na zawody w ostatniej chwili gdzie można się zapisać i opłacić dużo wczwśniej startowe . Pozdrawiam. Jeszcze mała prośba zostało trochę afiszy na słupach i drzewach proszę o sprzatnięcie ich nie bądzimy tymi co po wyborach wiszą miesiącami chwaląc się swoją podobizną
Karuzela biegowa tak się rozkręciła że zaliczamy kolejne zawody . Dla przypomnienia tyski półmaraton był 100 startem naszych klubowiczów w moich nieoficjalnych obliczeniach. Na Jastrzębską Dziesiątkę wybrała się grupa zawodników a Andrzej Wrzesiński i Marcin Gajda wywalczyli trzecie miejsca w swoich kategoriach , to już 11 pudło Andrzeja w tym roku. Do Bytomia na półmaraton wybrał się Jasiu Podowski a był to już 3 bieg i ponad 800 startujących. Pozdrawiam.
Ostatni weekend to same starty . Sobota do Mikołowa wybrała się silna ekipa na X Bieg Uliczny im. Henryka Biskupiaka a na pudle stawali jak zwykle Andrzej Wrzesiński , Marcin Gajda i Piotrek Pawłowski , na uwagę zasługuje to że nasze panie zaczynają startować a bieg zaliczyły Benia Należniak, Agnieszka Pyrsch i Joanna Muszyńska . W tym samym dniu odbył się już XXXIV Maraton Warszawski a nas reprezentowali Wiesiek Brodacki , Miecio Górecki i Stasiu Orlicki dla przypomnienia Stasiu ma zaliczone wszystkie warszawskie maratony. Niedziela to Knurów i Bieg Uliczny już XX i Mistrzostwa Polski Górników tam Andrzej Wrzesiński znowu na pudle 3 miejsce w swojej kategorii , mało zabrakło Wiesiowi Książkowi bo był 4 w kategorii górników i gratulacje dla Tereski Stukator za dobry wynik , po wynikach widać że grono startujących poprawiło swoje wyniki gratuluje. Dla ciekawskich w Mikołowie było nas 14 , a w Knurowie 9 klubowiczów .
Wracam jeszcze do startów z ubiegłego tygodnia ,29 IX w Zabrzegu odbył się Memoriał Henryka Puzonia a w biegu głównym na dystansie 10,5 km biegali Krysia i Jasiu Mzykowie . 7 pażdziernik to starty w Chorzowie w półmaratonie na 1033 startujących Piotrek Pawłowski zajmuje 7 miejsce , biegałem tam i trasa nie jest łatwa , bieg ten zaliczyli jeszcze Marcin Gajda i Jasiu Zemła. Tychy jak widać się rozbiegały bo zawody za zawodami , już XVIII Perła Paprocan i 11 startujących klubowiczów i to z jakimi wynikami i co cieszy znowu pojawiły się nasze panie Benia Należniak jak przystało na wytrwałą biegaczkę zalicza półmaraton a Agnieszka Witkowska i Jagoda Hryszko biegały 7 km. Jasiu Podowski godnie zastąpi Piotra i w półmaratonie był 2 a za jego plecami na mecie zameldował się Artur Goraus Na maraton zdecydowali się Zdzisław Ptak który był 3 oraz Boroja Drago chyba się myle ale to jego 25 maraton w tym roku. Pozdrawiam i do zobaczenia na naszej polanie no i bieg w Żorach tam chyba nas nie zabraknie.
Za nami 116 starów w tym roku bijemy rekordy, a sobota i niedziela zmów była owocna . 13.X. br Agnieszka i Zbyszek Pyrsch oraz Józek Wielgos startowali w Bojszowach na biegu Od Jana do Jana bieg bardzo kameralny i krótki bo tylko 3,5 km ale polecam tam startować. Niedziela to starty w trzech miastach , jako pierwsi wystartowali koledzy w maratonie poznańskim a Wiesio Brodacki jak stare wino czym starsze to lepsze zrobił życiówkę 3h12 minut dobrymi czasami mogą też się pochwalić Jerzy Plewniak , Kaziu Hryszko oraz Drago Boroja . Gratulujemy ?. O godz, 10 15 my na naszym podwórku startowaliśmy na morderczym pierwszym crossduathlonie trasa wymagająca siły i kondycji było wywrotki i pomyłki ale na mecie każdy był zadowolony z ukończenia zawodów Ta impreza powinna się wpisać na stałe do naszego kalendarza w sumie wystartowało 30 zawodniczek i zawodników. O godz.12 00 w samo południe wystartowali nasi koledzy w Żorach na dystansie 10 km i tam też sukcesy bo Andrzej Wrzesiński i Marcin Gajda na pudłach a startowali tam jeszcze Józak Wielgos i Rafał Wrzesiński. W piątek impreza zakończeniowa myślę że dacie mi 10 minut na relacje z nasztch startów. Pozdrawiam i do zobacze
Nasi zawodnicy po tak udanym zakończeniu sezonu trochę odpoczywali . Jak widać na zdjęciach nie tylko umiemy biegać ale też się bawić coś się nam należy z życia szkoda że nie wszystkim pasował termin , na to nie ma sposobu a Ci co mogli być a nie byli niech ??? . Ale w niedziele już startujemy . Stasiu Orlicki wybrał się do Katowic na X Panewicki Dziki Bieg gdzie się biega na zasadzie kółek coś podobnego do Perły Paprocan. Do Oleszka na III Cross Góry Św. Anny wybrali się Marcin Gajda który na 230 startujących był 5 i załapał się na pudło w wiekowej , biegali tam jeszcze Józek Wielgos i Andrzej Wrzesiński. Marcin w tym roku już 8 razy stawał na pudło a Józek zaliczył 32 start w tym roku i jest rekordzistą w klubie. Cały czas przypominam że wszystkie wyniki jakie posiadam są niepełne . Pozdrawiam.
Długo czekałem z naszymi startami na wyniki ale tylko Jasiu Zemła dał mi informacje i to jeszcze jaką W nocy 27 na 28 pażdziernik biegali w Koszalinie na nocnym maratonie i Stasiu Wiotkowski zaliczył pudło 3 miejsce w kategorii wiekowej - gratulacje. My na własnym podwórku rozpoczeliśmy bieganie w ramach crossu . Po wynikach obliczyłem że klubowiczów w sumie biegało 28 w tym nowa koleżanka Łazarz Edyta witamy w klubie. Trasa crossu jak na samą nazwę była dobra i nie będziemy jej zmieniać chyba że w ostateczności nie da się tam biegać." Jak cross to cross" Sumując pażdziernik mamy na koncie 11 startów 6
razy stawaliśmy na pudle . Patrząc na kalendarz startów to w listopadzie jest ich sporo to zapraszam do wyjazdów Ustroń , Oświęcim , Ruda Ślaska to blisko pamiętajmy o 18 listopada bo nasz senior organizuje bieg i pełna mobilizacja . Zapraszamy nie tylko klubowiczów jesteśmy otwarci dla każdego kto ceni ruch na powietrzu. Pozdrawiam.
Karuzela biegowa się kręci ,3 listopada Orlicki Stasiu i Wika Sebastian wybrali się do Czech gdzie w miejscowości Frydek - Mistek biegali na dystansie 10 km. a w niedzielę juz w Polsce a blizej w Katowicach wystartowali w Panewickim Dzikim Biegu pokonując dystans około 20 km. na wynikach zobaczyłem chyba naszą koleżankę klubową Ewę Wika Sebastian chcę informacje o pokrewieństwie. W ramach tego biegu organizowany jest rajd NW i tam startowali Irena i Marian Saganowie. Do Wodzisławia Śląskiego wybrał się Wiesio Brodacki gdzie zaliczył kolejny półmaraton i w kategorii wiekowej wywalczył 2 miejsce.To nie wszystko bo w XIV Crosie Beskidzkim w Węgierskiej Górce startowali na dystansie 18 km. Andrzej Wrzesiński i Marcin Gajda , Andrzej 2 w swojej kategorii. Mam prośbę jeśli zgłaszacie swój start starajcie się wpisywać klub ułatwi mi to szukanie i czas a przy okazji reklama klubu 40 latek. Pozdrawiam.
Jest tyle startów że aż miło pisać a zacznę od historii . Miasto Kraków współpracuje z Frankfurtem nad Mennem i co rok zaprasza na maraton w tym roku z wyjazdu skorzystali Stasiu Orlicki i Seba Wika a w klasyfikacji drużynowej Kraków wygrał z naszymi klubowiczami. Jurek Plewniak pod szyldem fiata przebieg V Maraton Beskidy w Radziechowach. Do Ustrońa na XXIII Bieg Legionów wybrała się 13 osobowa ekipa a pudła zaliczyli Krysia Mzyk , Marcin Gajda i Andrzej Wrzesiński a biegali jeszcze Tereska Stukator . Piotrek Pawłowski , Wrzesiński Rafał 4 w kategorii , Stasiu Orlicki taż 4 w kategorii Marian Pielot, Jasio Mzyk , Wika Sebastian , Kaziu Hryszko , Pijanowski Leszek i moja skromna osoba.11 listopada to 3 starty i tak Józek Wielgos popiegł w Wielka Wieś koło krakowa , do Rudy Śląskiej pojechali Andrzej Wrzesiński który zaliczył pudło w swojej kategorii na dystansie 12 km. a Rafał w generalce na dystansie 6 km był 3 - gratulacje . Za miedzę do Oświęcimia wybrali się Gajda Marcin , Orlicki Stasiu , Wika Sebastian i Bogdan Kaszuba i zaliczyli bieg na dystansie 11 km.Jak widać jest grupa klubowiczów co nas reprezentują na zewnątrz , zapraszam kto może do wyjazdów na zawody do innych miejscowości zwłaszcza gdy zawody odbywają się blisko. Pozdrawiam i do zobaczenia w niedzielę na imprezie Naszego Jubilata.
Ubiegły tydzień to chyba najważniejszy nasz start 70 - Krystiana , 50 osób biegających i kibicujących nie powiem nawt na trasie za zdrowie jubilata wnoszono toast za jego zdrowie od osób którzy byli zaszokowani że w takim wieku można biegać , a można jeśli tylko się chce. To dopiero 4 start w nowym sezonie 2012/2013 a już 75 osób zostało sklasyfikowanych - brawo klub .Myślałem że to tylko jedne zawody z naszym udziałem ale tu niespodzianka bo Wiesiu Brodacki pojechał do Bełchatowa i przebieg dystans 15 km. w 16 Biegu Ulicznym. Pozdrawiam
Nie zapomniałem o naszych startach , wracam z naszymi startami do tyłu i to daleko i tak 22 IV. Benia Należniak i Stasiu Witkowski biegali w stolicy Serbi Belgradzie maraton razem z Drago Boroja , jak się nie mylę Drago ma już zaliczone 200 maratonów gratulujemy. Mietek Górecki 13 pażdziernika wybrał się do Krakowa gdzie startował w biegu na rolkach 70 km. pod nazwą "Nie Tylko Dla Orłów" a dystans pokonał w czasie 2h56'48".Wracamy do bieżących startów. VI edycja crosu MOSiRu 2 bieg i rekordowa frekwencja a według wyników naszych było 43 w tym 14 kobiet a wyniki zwłaszcza w klasyfikacji wiekowej tych starszych jest opanowana przez klubowiczów. 2 grudnia startowaliśmy w Rybniku Marcin Gajda 13 miejsce w generalce na 400 startujących i Andrzej Wrzesiński 4 miejsce w kategorii wiekowej a organizator nagradzał 5 miejsc . Do Mysłowic na bieg barbórkowy wybraliu się Joasia Muszyńska z czego bardzo się cieszę Łukasz Lubowicki , Stasiu Orlicki i Józek Wielgos ja żałuje ale od 2 tygodnii nie biegam . Do zobaczenia na biegu" Górniczym". Przypominam o biegu styczniowym w Mysłowicach na liście startowej widnieje nazwisko i imię naszego Prezesa , a puchar trzeba obronić ???.
Znów długa przerwa , ale jeszcze panuje nad sytuacją startową naszych klubowiczów . Grudniowy cross MOSiRu nasz klub reprezentowało 42 zawodniczek i zawodników i jak zwykle nasi w czołówce. 22 grudnia do Strzelc Opolskich wybrali się Stasiu Orlicki i Mietek Górecki gdzie startowali w biegu ulicznym na dystansie 15 km. Rok 2012 w startach zakończyli Jacek Kurek 1 miejsce w kategorii , Stasiu Orlicki 2 miejsce we kategorii , Jacek Nitka i Józek Wielgos startując w Chrzanowie w biegu sylwestrowym na dystansie 10 km. Wszystkie informacje o startach w 2012 roku będą na naszej stronie już niebawem ale jeszcze czekam może ktoś sobie przypomnie że gdzieś startował to niech da informacje. Prowadzenie przez cały rok danych o naszych startach wymaga dużo pracy , ja bardzo dziękuje Jasiowi Mzyk za to że przy każdym wpisie wyszukiwał zdjęcia z zawodów a do wszystkich apeluje o pomoc w prowadzeniu tej strony. Nowy rok 2013 w startach naszego klubu rozpoceeli Sebastian Wika i nasz kolega Drago Bojora startując w Chorzowie w VII Śląskim Maratonie .Gratulujemy.