Aktualności

Bieganie w dziwnych czasach

Bieganie w dziwnych czasach

Wracamy do normalności w tym nienormalnym czasie? Chyba tak. Jeszcze nie zakazano biegać, to biegajmy. Takie bieganie "równoległe" jest obecnie zdecydowanie lepsze niż bieganie "gęsiego" :-)
W tą niedzielę biegały też nasze panie. Co prawda spóźniły się na 10-tą na naszą Polankę, ale powód miały bardzo ważny. Łucja, Grażynka K. i Terenia były zapalić znicz na grobie Henia - naszego nieodżałowanego Przyjaciela.
W tym dniu przez Polankę przemknęła też, chyba najbardziej aktywna ruchowo para 40-latków: Irenka i Marian. Chyba uważają, że jak jadą rowerem, to żaden wirus ich nie dogoni :-)
Pod koniec treningu spotkaliśmy jeszcze kolegów ozdrowieńców i Sławka oraz Jurka W. Ciekawe jak pozostali 40-latkowie spędzili tę piękną, jesienną niedzielę?
Jurek

Powrót do aktualności