U progu Nowego Roku zazwyczaj czegoś oczekujemy lub coś postanawiamy, by w naszym subiektywnym odczuciu było lepiej przez kolejne 365 dni. Tak bywa co roku, rok po roku, bo ciągle szukamy drogi, tej właściwej, w zamyśle dążąc do doskonałości. Czy ją osiągniemy? Wątpliwe. I dobrze, bo istotne jest, by mieć nadal cel i motywację do nieustającego działania. Istotne, by mieć siłę i pomysł do realizacji założonych celów, a dyktowanych motywacją.
Braci 40-latkowej na Nowy Rok 2023 życzę, by oczekiwania, postanowienia spełniły się, lecz nie same, bo spełniamy – my… sami.
Do Siego Roku!
W i t o s
Powrót do aktualności