Nowy Rok - życzenia
Dzisiaj, w samo południe na naszej Polance powitaliśmy Nowy Rok 2019. Tradycyjnie, bo aktywnie, jak od wielu lat, niezależnie od sylwestrowych szaleństw, czy oddaniu się bezczynności przed szklanym ekranem.
Zainaugurowaliśmy te kolejne 365 dni, jako klub biegiem, bo to jest solą 40-latka i jako statystyczny obywatel - szampanem, bo tak nakazuje tradycja. Życzenia (?), a jakże płynęły różnorakie i obficie strumieniami, bo to też tradycja. Można rzec – tradycji stało się zadość. To, że biegamy, to rzecz oczywista i ze wszech miar pożyteczna. To, że jesteśmy często zabiegani (niekoniecznie na nogach), to już mniej przydatna oczywistość, wręcz szkodliwa. Może u progu AD 2019 warto, a może i trzeba zatrzymać się (niekoniecznie przestać biegać), chociaż na krótko, by po chwili przemyśleń ruszyć dalej; może inną drogą, lepszą drogą naszego ziemskiego pielgrzymowania.
To moje przesłanie, Noworoczne Życzenia dla wszystkich biegających 40-latków, a szczególnie tych zabieganych inaczej. Takie jest moje odczucie. Czy trafne? Może subiektywne? Osądźcie sami w zaciszu własnego wnętrza.
Witos
… dla kontrastu, z domieszką humoru, na regionalną nutę.
Moje noworoczne winszowania,
streszczom wierszym w poru zdaniach.
Zdrowio życza na poczontku,
wszystkim, co lotajom bez wyjontku.
Tak, jak piyrwy życza Wom,
by potonioł gaz i sztrom.
Łachy, jodło: żymły, kyjza, wuszty i kakało,
co by już latosigo roku we sklepach niy drożało.
By już w syjmie niy było haji,
a do dochtorow długich raji.
A nojlepi niych Wos łomijają śmiertka i choroby,
co by kopidoł niy musioł kopać groby.
Rzond by niy wdrożoł ustaw z fusow,
a dołożył - nojlepi wszyskim trocha plusow.
Pyndzjonistom oczywista,
mo dołożyć plus cztyrysta.
Dzieckom lepszych reform w szkole,
no i ciepłych reform babom z mocherym na czole.
Tym, co jeszcze robiom ciepłych laci i darmowy kryji,
by z tom kryjom doczłapali do pyndzyji.
A na koniec już niystety,
co by stykło Wom na gazety.
No to pyrsk ludkowie i co by my sie zaś trefili na bezrok ,
Witos
Powrót do aktualności