Pudło, to zwrot zazwyczaj kojarzony z niepowodzeniem, czymś nietrafionym, ale to na pozór jednoznacznie brzmiące wyrażenie niejedno imię ma. W przypadku Stasia Roskowskiego, dzisiejszego głównego beneficjenta imprezy biegowo-biesiadnej owe pudło ma wymiar pozytywny. Stanąć na pudle, w strefie medalowej, jest dla sportowca pozytywnym wyróżnikiem, bo nobilitującym za osiągnięty wynik w rywalizacji sportowej. Nasz dzisiejszy 80-latek nie po raz pierwszy w swoim bogatym życiu sportowym, czyli biegacza-amatora stawał na pudle, tym realnym, bo z medalem na szyi. Dzisiaj nieco inaczej, bo na pudle zaistniał nie po zawodach sportowych, ale jako trzeci w kolejności 80-latek w historii K.B. 40-latek Tychy. Jego świętowanie ma również podwójny wymiar, bo ten urodzinowy i jako trzeci w kolejności podwójny 40-latek wyniesiony został do panteonu 80-latków naszego klubu. Dzisiejszą imprezę dopełnił Mietek Górecki jako styczniowy Solenizant, równie podwójny, bo urodzinowy i imieninowy. Mietek również stoi na pudle i to na najwyższym stopniu, tak niezmiennie od wielu lat, jeśli chodzi o otwierających listę solenizantów w kolejnym roku.
Zatem możemy powiedzieć, że dzisiejsza impreza była na medal, bo kompleksowo przez organizatorów przygotowana, zrealizowana, a obydwoje beneficjenci stanęli na pudle, tym drugiego imienia.
Pierwsza oficjalna impreza 2024 roku, była również podsumowaniem ubiegłego roku biegowego w ramach klubu 40-latek Tychy. Statuetki spod ręki Bogdana, wyróżnienia, to standard imprezy podsumowującej kolejny rok biegowy, a w przypadku naszego klubu zaczyn do rozpoczęcia 35 sezonu biegowego w ramach K.B. 40-latek Tychy.
Byliśmy, jesteśmy, będziemy!
W i t o s

Powrót do aktualności