Aktualności

Wielkanoc u Tadzia

Wielkanoc u Tadzia

To już tradycja, że przed świętami odwiedzamy naszego najstarszego 40-latka, Tadzia vel. Człowiek. Odwiedzający to już też nie młodzieniaszki, dlatego było co wspominać.
Na nasze spotkanie przyniosłem 2 rekwizyty. 40 lat temu pracowaliśmy razem z Tadziem i Kaziem w FSM-ie w Utrzymaniu Ruchu Spawalni. Tadek na frezarce, Kaziu na tokarce, a ja najciężej bo w biurze na desce kreślarskiej ???? . Zaprojektowałem mocowanie ostrza (przywiezionego z Francji) mini czekana (tzw. dziabki), a "Człowiek" wyfrezował te części z nierdzewki na najprecyzyjniejszej maszynie w FSM firmy Maho. Tadek nie poznał swojej roboty, za to Kaziu miał dużo łatwiej (bo dużo młodszy :-)) i rozpoznał w ciężkim pucharze swoje dzieło. Ciężki mosiężny puchar, który, wykonał na II mistrzostwa FSM w biegu na 10 km. Kazek był wtedy szefem naszej grupy biegaczy w TKKF "Maluch". Na ostatnim zdjęciu widać potężny puchar, który 4 lata temu przekazał na 80-tkę Tadzia Jacek, a odpowiednio go przygotował i opatrzył pamiątkową tabliczką Marek Pawlak. Osu!
Od wszystkich uczestników spotkania dla wszystkich "40-latków"
Zdrowych i Pogodnych Świąt Wielkanocnych.

Powrót do aktualności