Perła w Koronie, tak można stygmatyzować dzisiejszą imprezę biegowo-biesiadną w ramach naszego klubu na okoliczność XV 40-latkowego Dnia Kobiet. Tak należy zacząć chcąc przedstawić słowem pisanym rzeczoną imprezę, a zwiastowaną jak w tytule i… dodać, wręcz zaakcentować kogoś jeszcze. Dobry los tak zrządził, że nasz cykliczny bieg, czyli 40-latkowy Dzień Kobiet został w tym roku wzbogacony o jeszcze jedną uroczystość. Perła w Koronie, to zwrot wieloznaczny, lecz zawężony do zaakcentowania Korony i osadzonej w niej Perły. Korona w moim pojęciu, to 40-latkowe dziewczyny adorowane w tym szczególnym dniu przez panów, a świętujące w ramach klubu po raz 15-ty Dzień Kobiet. Perła, to nasza dzisiejsza Jubilatka, świętująca okrągłą datę urodzin, zawsze wiosennie pogodna - Terenia. Zatem zwrot - Perła w Koronie oddaje rzeczywisty charakter i wydźwięk dzisiejszej imprezy biegowo-biesiadnej w słoneczno-wiosennych Paprocanach, z biegiem dookoła jeziora i biesiadą w lokalu „Widok”. Terenia, jako Perła 40-latkowa, bo na takie miano zasłużyła swoją dotychczasową postawą, wszelaką działalnością, więc zdobyła szczególną pozycję w 40-latkowej Koronie naszych dziewczyn. Dwa w jednym, czyli Perła w Koronie, to tegoroczne święto naszych Pań ze szczególnym wyróżnieniem dzisiejszej Jubilatki – Tereni. To święto Dnia Kobiet w ramach klubu 40-latek Tychy, a celebrowane po raz 15-ty, bo ciągłość zdarzeń, to nasza tradycja, nasz znak firmowy.
Jako płeć brzydka dziękujemy naszym dziewczynom, beneficjentkom święta sprzed 4-ch dni za dzisiejszą imprezę biegowo- kulinarną, a wzbogaconą świętem naszej Jubilatki. Wszyscy podziękujmy naszemu mistrzowi rękodzieła - Bogdanowi za pomysłowe i zmysłowe statuetki, które tworzą wymowny element dzisiejszego święta, dzisiejszej imprezy biegowo-biesiadnej.
Witos

Powrót do aktualności